Robienie zakupów w sieci to dla większości Polaków codzienność. Z drugiej strony coraz chętniej odwiedzamy zagraniczne sklepy internetowe. Kurierzy bez problemu dowożą mniejsze i większe przesyłki do odbiorców, a czas realizacji zleceń oraz konkurencyjne ceny sprawiają, że niezmiennie jest to najlepsza opcja dostawy. Jednym aspektem, który niepokoi klientów zagranicznych sklepów, jest zapowiadany Brexit.

Ruch transgraniczny jest coraz większą częścią wszystkich usług kurierskich skierowanych zarówno do firm, jak i klientów indywidualnych. To niezwykle ważny element rynku e-commerce. Według danych statystycznych 23% polskich internautów robi zakupy w zagranicznych sklepach. To stały wzrost, a warto pamiętać, że za tym trendem nadążają również usługi firm kurierskich. Rośnie ilość paczek eksportowanych, jak i importowanych, ale ten pierwszy rynek jest dwukrotnie wyższy. Najwięcej zakupów w sieci statystycznie robią Niemcy i to nasi zachodni sąsiedzi są lokomotywą europejskiego rynku e-commerce. Zauważalny jest również wzrost zamówień w krajach Europy Środkowo-Wschodniej, co jest niewątpliwie związane z bogaceniem się społeczeństwa oraz rozwojem technologii komunikacyjnych i oczywiście rynku kurierskiego. Najwięcej zakupów w zagranicznych sklepach internetowych robią osoby prywatne. One też oczekują szybkich i tanich dostaw. Dzięki różnym opcjom dodatkowym można bez problemu dopasować usługę do potrzeb. Wśród tych najbardziej popularnych znaleźć można na przykład: zmianę daty dostawy, doręczenie na nowy adres, odbiór własny w oddziale lub w punkcie ParcelShop, pozostawienie paczki we wskazanym przez odbiorcę miejscu, a nawet dostawy wieczorne lub sobotnie.

Na rynku dostaw międzynarodowych niewiadomą pozostaje Brexit. Warto zauważyć, że ilość paczek wysyłany do i z Wielkiej Brytanii jest dość duża. Zapowiadane wyjście z Unii Europejskiej 31 października tego roku, ale w danym ciągu nie są ustalone szczegółowe warunki tego procesu. W dużej mierze brak ustaleń dość mocno rzutuje także na kwestie gospodarki i transportu. Firmy kurierskie podkreślają, że są przygotowane na różnego rodzaju scenariusze i zapewniają, że bez problemu będzie można nadawać swoje przesyłki do Wielkiej Brytanii i z Wielkiej Brytanii przy pojawieniu się nowej granicy celnej.

Sprawdź oferty kurierów